czwartek, 22 września 2016

Rozdział 10.



-Naprawdę musimy to oglądać? - zapytała Holland wskazując na telewizor, do którego podłączony był laptop. Daniel stwierdził, że włączy nam parodie piosenek. Osobiście śmieszyło mnie to ogromnie, ale gdy rudowłosa zobaczyła przerobioną piosenkę swojego ulubionego zespołu stwierdziła, że to słabe i odwróciła się od ekranu i zaczęła bawić się moim telefonem.
-A masz jakieś ciekawsze propozycje? - zapytałem dziewczynę. Zerknęła w moją stronę i przytuliła się do mnie. Leżeliśmy we czwórkę na rozłożonej kanapie, która dzisiejszej nocy miała służyć nam za łóżko. Kiedy Hol piła alkohol robiła się strasznie uczuciowa i zawsze się do mnie kleiła. Nie żeby mi to przeszkadzało.
-A wy znowu zaczynacie! Weźcie dajcie sobie buzi i zacznijcie w końcu normalny związek! - prawie krzyknęła Lily widząc to, że Roden się do mnie przytuliła. Kolejna rozmowa na temat naszej relacji rozpoczęta.
-I przestańcie wmawiać nam, że jesteście tylko przyjaciółmi, bo każdy wie, że tak nie jest. Ja się do ciebie Dylan nie przytulam za każdym razem jak cię widzę i serio nie chciałbym się z tobą migdalić. - wyjaśnił Daniel, a ja zacząłem się śmiać wyobrażając sobie, że miałbym mieć takie same kontakty z Sharmanem i Holland. Ha!
-Ale serio, czemu razem nie jesteście? - spytała Collins już w miarę poważnie.
-Stwierdziliśmy, że jest dobrze tak jak jest. Hol powiedziała, że zaczniemy kiedy będzie na to gotowa. - wzruszyłem ramionami. Myślałem, że Daniel zaraz wybuchnie, bo wstał i spojrzał na nas gniewnie.
-Że co, proszę?! Serio? Wy jesteście normalni?!
-Ej! - odezwała się w końcu Roden.
-Lily weź ją walnij, bo mi facetowi nie wolno. - westchnął, na co brunetka dźgnęła łokciem Holland. - Poważnie, co wam stoi na przeszkodzie?
-Ja... Sama nie wiem... - wyszeptała.
-Pocałuj ją. - powiedział chłopak.
-Co? - zdziwiłem się.
-Na litość boska, po prostu ją pocałuj! - krzyknął, a ja się go przestraszyłem. Dawno nie był taki zdenerwowany. Poczułem jak Hol przekręca się w moją stronę. Nachyliłem się i delikatnie załączyłem nasze wargi. I to było coś niesamowitego. Dreszcz przeszedł całe moje ciało. W brzuchu poczułem coś dziwnego, a serce wybijało coraz mocniejszy rytm. Położyłem dłoń na policzku dziewczyny i zatraciłem się w tym uczuciu całkowicie. I nie wiem co będzie dalej, czy będziemy parą, czy tylko przyjaciółmi, ale kocham ją i chcę dla niej jak najlepiej. Odsunąłem się od Hol i spojrzałem na nią, chcąc sprawdzić jej reakcję. Ona uśmiechnęła się do mnie i ukryła swoją twarz przytulając mnie. Zerknąłem w stronę zadowolonych Lily i Daniela, którzy mieli swoje telefony w dłoniach.
-Gratuluję, wszyscy nasi znajomi będą myśleć, że jesteście parą. Nie ma za co. - powiedziała zadowolona Lily pokazując mi zdjęcie moje i Holland jak się całujemy na My story brunetki.  Po chwili usłyszałem dźwięk z mojego telefonu. Dostałem wiadomość. Myślałem, że to ktoś komentujący moje najnowsze zdjęcie. Zdziwiłem się czytając smsa.

Nieznany: Cześć. W sprawie tej wczorajszej sytuacji po szkole... Dzięki za pomoc.

~*~

Koniec na dziś!  Do zobaczenia wkrótce. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz